Assassin’s Creed: Brotherhood
Zapewne każdy z nas pragnął, kiedyś przenieść się do epoki renesansu, w czasy kiedy asasyni toczyli wojnę ze swymi odwiecznymi wrogami – Templariuszami. Dzięki kolejnej odsłonie gry opowiadającej o tajemniczych skrytobójcach, nie tylko przeniesiemy się w przeszłość, ale i wcielimy się w jednego z członków tego legendarnego bractwa. Assasin’s Creed: Brotherhood to trzecia część bestselleru zafundowanego przez firmę Ubisoft. Twórcy gry przenoszą nas w minione czasy prezentując zdarzenia z perspektywy cichych zabójców tzw. asasynów. W AC: Brotherhood powracamy do VI-wiecznych wspomnień Desmonda Milesa, aby dokończyć to, czego nie skończyliśmy w drugiej części.
Brotherhood czyli bractwo jest kontynuacją historii Ezia Auditore da Firenze. Wiele osób obawiało się, czy w tak krótkim czasie można zrobić produkcje na medal. Okazało się, że można i jest ona na bardzo wysokim poziomie. Produkcja przypadła do gustu nie tylko fanom serii Assasina, ale również nowym graczom. W Brotherhoodzie dochodzą całkiem nowe misje, są one niepowtarzalne, nie miały miejsca w poprzednich odsłonach Assasina jak i w innych grach, chodzi tu głównie o misje z maszynami Leonarda. Do dyspozycji graczy oddano również usprawniony system walki, zarządzanie tytułowym bractwem czy też tryb multiplayer, katakumby i nowe zagadki czyli wszystko to co było świetne do tej pory jak i nowości.
Gracz wypełnia misje w okolicach tętniącego życiem Rzymu, który stoi pod rządami złego rodu Borgia. Aby wyzwolić miasto spod ręki tyrana musimy, kolejno niszczyć wieże sprawujące kontrolę nad danymi dzielnicami. W czasie wykonywania zadań będziemy mieli do czynienia z wieloma postaciami historycznymi, takimi jak Leonardo da Vinci, Niccolo Machiavelli, czy Caterina Sforza. Chyba każdy z nas chciałby móc z nimi porozmawiać lub chociaż ich zobaczyć, a teraz mamy taką okazję, niestety tylko wirtualną.
Autorzy gry oddali także do użytku pokaźny arsenał broni. Mamy teraz możliwość uśmiercenia wroga za pomocą topora, wachlarza, strzykawki, szponów oraz tzw. Switch Blade, czyli ukrytych ostrzy. Nasz skrytobójca otrzyma także parę nowych ciosów, teraz Ezio będzie mógł rozprawić się z przeciwnikiem za pomocą szeregu brutalnych ciosów. Dodatkowo mamy do dyspozycji kilka pomysłowych wynalazków Leonarda Da Vinci, między innymi spadochron oraz udoskonaloną maszynę do latania, dzięki czemu możemy zyskać dużą przewagę podczas walki.
Następnymi dodatkami, które sprawiają, że gra jest ciekawsza są zadania poboczne oraz znajdźki. Teraz oprócz kolekcji flag i piórek możemy spróbować odnaleźć magiczne glify lub wejścia do tajemniczych Legowisk Romulusa. Czekają na nas również zlecenia od różnych frakcji, takich jak gildia złodziei, czy kurtyzan. Dzięki wykonaniu poszczególnych misji dostaniemy do dyspozycji nowe przedmioty, a co więcej specjalne misje, które pozwolą nam lepiej poznać historie naszego bohatera. Wykonywanie zadań oraz kolekcjonowanie znajdziek, zaopatrzy nas w kolejne chwile pełne uciechy i zabawy.
W trybie Multiplayer wcielamy się w agentów korporacji Abstergo, którzy wykorzystują maszyny Animus, biorąc udział w eksperymencie zmierzającym do poznania tajników kunsztu asasynów. W grze może wziąść udział od 6 do 8 graczy, a mapy to miejsca znane z Assassin’s Creed II, z trybu jednoosobowego Brotherhood oraz zupełnie nowe tereny, jak np. San Donato, Castel Gandolfo, czy Siena. Do wyboru mamy kilka typów gry, w tym deathmatch, tryby drużynowe oraz kooperacyjne. Mechanizmy rozgrywki są znane z Single Playera. W podstawowym założeniu każdy gracz musi zabić wskazaną osobę, a jednocześnie uważać, by samemu nie stać się ofiarą zabójcy. W znalezieniu naszego celu pomaga radar umieszczony na ekranie. Po pomyślnym wykonaniu zadania otrzymujemy kolejny kontrakt. Dodatkową powłoką trybu sieciowego jest system rozwoju postaci oraz specjalne umiejętności: aktywne zdolności oraz pasywne korzyści i premie za serie. Na ogół tryb MP sprowadza się do pojedynków 1:1 (i cichych zabójstw korzystającego z okazji trzeciego zabójcy) oraz wykorzystywania forteli i pułapek celem zdobycia kolejnych fragów. Jednak to co najcenniejsze w trybie wieloosobowym to jego płynność i szybkość. Te cechy towarzyszą nam zresztą przez cały czas zabawy, a to dzięki niesamowitej optymalizacji silnika na którym pracuje Brotherhood. Przy ustawieniu maksymalnych detali, nawet przy największych skupiskach ludzi, czy najbardziej efektownych wybuchach możemy grać spokojnie nie martwiąc się o jakiekolwiek zacięcia podczas rozgrywki. Dodając do tego fakt, że graficznie Assassin’s Creed nie ma się czego wstydzić, a niektóre miejsca zapierają dech w piersiach można stwierdzić, że produkcja zawiesiła poprzeczkę na najwyższym poziomie.
Jedną z nowin jest to, że wprowadzono możliwość jeżdżenia konno po ulicach miasta, gdzie dotychczas konia trzeba było zostawić przed bramą miejską. Możemy też poruszać się nowym systemem Szybkiej Komunikacji Ściekowej, czyli podziemnymi kanałami działającymi niczym teleporty. Oba rodzaje komunikacji spisują się dobrze, koń wprawdzie czasami się blokuje w ciasnych miejscach, a z kanałów nie da się korzystać podczas trwania misji, ale po za tym nie ma powodów do narzekań.
Wszelkie wątpliwości wypada rozwiać już na samym początku – Assassin’s Creed: Brotherhood na PC w zupełności spełnia pokładane w nim nadzieje. Każdy kto zawsze marzył, aby wcielić się w rolę cichego zabójcy, na którego ciągle czeka przygoda i czyha niebezpieczeństwo powinien zaopatrzyć się w ten tytuł. Krwawa walka, zapierające dech w piersiach powietrzne ewolucje, odwieczne zagadki.. To wszystko i wiele więcej, czeka właśnie na Ciebie…